niedziela, 17 stycznia 2016

Moje i nie tylko testowanie - końcówka 2015 roku - cz. 1

Koniec 2015 roku obfitował w parę kampanii do których zakwalifikowałam się ja, albo najbliżsi członkowie mojej rodziny. Nie będę się tutaj rozpisywała szczegółowo o każdej kampanii. Post ten ma jedynie na celu usystematyzowanie tego co miałam okazję sprawdzić w końcówce 2015 roku.
Ale po kolei...

1. Streetcom i BODYMAX
  
Bodymax na energię i wzmocnienie. Zawiera żeń szeń, witaminy i minerały:
* zmniejsza zmęczenie i dodaje energii
* wspomaga sprawność fizyczną i umysłową
* wspomaga naturalne siły obronne organizmu


Paczuszka w swojej zawartości była dosyć spora. Co do efektów... Jestem nawet zadowolona. Osoby, które dostały do testowania również pozytywnie wypowiedziały się o Bodymaxie. Ja postanowiłam kontynuować swoją przygodę z tym suplementem, i jak na razie udało mi się uniknąć przeziębienia, co jest dużym wyczynem. Czy mam więcej energii... i tak, i nie, ale jak wiemy każdy ma lepszy i gorszy dzień i nie zmieni tego żaden suplement. Niemniej jednak polecam.


Na koniec zachęcam do wykonania testu zmęczenia, który można znaleźć na stronie Bodymaxa: BODYMAX - diagnoza zmęczenia

2. Streetcom i OPTIMA DHA

Optima DHA, powstała z myślą o osobach pracujących "głową". Zawiera olej z mikroalg morskich - naturalne źródło kwasu DHA, który wspiera prawidłową pracę


Ogólny test zaliczam do tych pozytywnych. Smak mi osobiście odpowiadał. Wszystkie osoby, które razem ze mną miały okazję próbować margarynę Optima DHA uznały jednogłośnie, że nie tylko dobrze i lekko się rozsmarowuje, ale również dobrze smakuje, czy to na chlebie, czy to na bułce. Na plus zasługuje jej neutralny zapach oraz brak sztucznego posmaku. Wielką jej zaletą oczywiście jest obecność kwasu DHA.
 
3. Talk marketing i KASIA

Kasia to marka z ponad 20-letnią tradycją, ciesząca się opinią najbardziej znanego produktu wśród kostek do pieczenia. Tym razem miałam okazję poznać nową odsłonę Kasi - KASIA EXTRA MAŚLANY SMAK, która
* zawiera aż 79% tłuszczu,
* jest doskonała do kremów, nadaje im lekkość i aksamitny smak,
* zawiera witaminy A,D i E, które nie są wrażliwe na wysoką temperaturę dlatego nadal są obecne w cieście po jego upieczeniu.

Osobiście bardzo się z Kasią Extra maślany smak polubiłyśmy. Łatwo łączy się z innymi składnikami, a poza tym daje ten przyjemny maślany smak. Bardzo polecam.