niedziela, 1 października 2017

MĘSKA NATURA ZAKLĘTA W ŻELACH POD PRYSZNIC OD LE PETIT MARSEILLAIS


Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Może to i prawda, ale niezależnie od tego skąd pochodzimy lubimy dbać o siebie bez względu na płeć. We współczesnym świecie prawdą przestaje być fakt, że to wyłącznie kobiety z pieczołowitością oddają się codziennej pielęgnacji. Panowie również coraz częściej starają się odnaleźć w tej czynności z życia codziennego tak potrzebne odprężenie od trudów dnia codziennego, czy też idealny moment na dobre rozpoczęcie dnia. To sprawia, że na rynku zaczynają królować kosmetyki przygotowane typowo pod męską część populacji. Kosmetyki wyróżniające się odpowiednimi właściwościami, opakowaniami i zapachami. Naprzeciw tym potrzebom postanowiła wyjść firma Le Petit Marseillais, znana z kompleksowej dbałości o kobiece ciało. Tym razem aromatyczne kosmetyki postanowiły wkroczyć w męską przestrzeń i zaprosić do świata czerpania przyjemności z codziennego dbania o siebie również panów. Jak wiadomo skóra panów diametralnie różni się od naszej, kobiecej, a co za tym idzie pielęgnacja naszych panów powinna mieć swoją przestrzeń i nie przenikać do naszej. Dlatego razem z moim mężem zapraszam do świata Le Petit Marseillais, gdzie męska natura została wyróżniona specjalną linią żelów przeznaczonych dla panów.


W swojej nowej męskiej linii firma Le Petit Marseillais postawiła na żele pod prysznic, które dzięki wyjątkowej formule 3w1  i starannie wyselekcjonowanym składnikom pochodzenia roślinnego kompleksowo dbają nie tylko o ciało panów, ale również o ich twarz i włosy. Tym razem „słoneczna Prowansja” została zamknięta w trzech aromatycznych odsłonach męskich żeli pod prysznic: Drzewa Cade, Mięty i Cytrusów oraz Minerałów i Drzewa Cedrowego. Mój mężczyzna miał okazję przetestować energetyczny i odświeżający żel łączący w sobie słodko-gorzką, elegancką kompozycję enigmatycznego drzewa cade, które to jest dobrze znanym jałowcem oraz paproci. Żel zamknięty jest w gustownym czarnym opakowaniu z brązową etykietą. Według mojego męża konsystencja przeźroczystego, pomarańczowego żelu sprawia, że ten idealnie rozprowadza się po ciele i włosach tworząc delikatną pianę. Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się zapach, typowo męski, uwodzicielski i seksowny. Zapach wypełniający całą łazienkę swoim nienachlanym, świeżym i wyrazistym aromatem, który przenika skórę i włosy mężczyzny. 


Mąż zapewnił, że żel nie tylko wspaniale oczyszcza ciało, włosy i twarz, ale również wpływa niezwykle orzeźwiająco na skórę. Włosy po jego użyciu są miękkie, a ciało przyjemnie nawilżone. Produkt nie wywołuje żadnych podrażnień i jest idealnym elementem codziennej pielęgnacji zarówno na rozpoczęcie, jak i zakończenie pracowitego dnia. Oczywiście nie można zapomnieć o aromatach, które, co jest charakterystyczne dla produktów Le Petit Marseillais, są nie tylko wyczuwalne podczas kąpieli, ale  utrzymują się na skórze jeszcze długo po niej.


Męska linia żeli pod prysznic Le Petit Marseillais to nie tylko idealny produkt pielęgnacyjny dla naszych mężczyzn, ale również euforia energetycznych zapachów, które doceni każda kobieta. Zachęcam do sięgnięcia po nie i sprawienia Waszym mężczyznom tej rozkosznej dla ciała i duszy podróży w głąb męskiej natury według Le Petit Marseillais.